Arezzo, Toskania


Co mnie zaskoczyło we Włoszech to to, że Włosi strasznie lubią dzieci i reagują bardzo żywiołowo. Nadia  robi tutaj prawdziwą furorę :))) Blond włoski i mega niebieskie oczy.... Już w samolocie była maskotą, a teraz gdzie nie pójdziemy czy pojedziemy, wszyscy się uśmiechają, zagadują. Panie w autobusie machają do niej, głaszczą po głowie, dają cukierki, ciasteczka, lizaki....i na dodatek co niektórzy nawet robią sobie z moim dzieckiem zdjęcia !!! Może zacznę pobierać opłaty...hahahah i ciągle słyszymy jakie piękne cudo mamy !!!! My oczywiście o tym doskonale wiemy, choć takiej otwartości na dzieci jak Włosi to jeszcze nie widziałam. :)))) I jest to słodkie oczywisćie, jako "mamma" chodzę dumna jak paw !!!! Co więcej, Nadia nauczyła się mówić "ciao", więc nawet jak ktoś jej nie zauważa...to ona sama dopomina się tego. :)))










W Bazylice w Arezzo można podziwiać przepiękne malarstwo naścienne Piero della Francesca (1452-1466) !!!! 

















Popularne posty